Z polskim kinem nie tak źle

Z polskim kinem nie tak źle

0 Comments

Z polskim kinem nie tak źle

Z polskim kinem nie tak źle

Po czasach wielkich polskich reżyserów mieliśmy kolejny wyskok rodzimej kinematografii na początku lat dziewięćdziesiątych, kiedy to szczególnym uznaniem cieszyła się seria filmów Psy. Później jednak mieliśmy prawdziwą lukę, której jeszcze przez wiele lat mogą się wstydzić prawdziwi filmomaniacy. Pojawiały się produkcje albo zbyt dramatyzujące albo nieudane filmy historyczne, na które wykładano mnóstwo pieniędzy z polskiej kultury bądź momentami żenujące komedie połączone czasem z romantycznymi wątkami, które nadawały się przeważnie na popołudniowy seans w Polsacie aniżeli na wizytę w kinie. Teraz jednak znów nastąpił przełom wśród polskich reżyserów. Tryumfy święci Smarzowski, który corocznie zaczął robić filmy wprost genialne, zdobywające nagrody nawet na europejskich konkursach. Zaczął od głośnego Wesela, a później było już tylko lepiej – Róża i Drogówka przyciągnęły do kin i przed telewizory mnóstwo widzów, którzy już zacierają ręce na styczniową premierę Pod Mocnym Aniołem. Czy będzie to film wybitny? Już teraz można stwierdzić, że tak.

Related Posts